Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Grób Aleksandra Wielkiego już

Grób Aleksandra Wielkiego już w starożytności był obiektem kultu i celem wypraw. Po dziś dzień nie do końca jest jasne, gdzie się znajdował. Podobno w roku
48 p.n.e. Juliusz Cezar odwiedził grobowiec, w którym złożone było ciało wielkiego wodza macedońskiego.
W jego ślady poszedł, po śmierci Kleopatry, jego adoptowany syn - Gajusz Oktawiusz. Kronikarze wspominają, że na grobie zdobywcy złożył bukiet kwiatów, a nad jego głową kazał umieścić złoty diadem.

Byli także Rzymianie, którzy zazdrościli Aleksandrowi Macedońskiemu sławy i dokonań. Cesarz rzymski Kaligula do tego stopnia zazdrościł Aleksandrowi wyczynów, że zechciał nawet obrabować zwłoki.
Legenda mówi, że szpiedzy szalonego cesarza splądrowali grobowiec, wywożąc z niego złoto i klejnoty (sama trumna ze szczerego kruszcu ważyła ponoć 30 ton), a sam Kaligula zerwał brutalnie z piersi martwego dowódcy bezcenny napierśnik.

Wiele lat później inny władca Rzymu - szlachetny cesarz Septymiusz Sewer wyłożył pieniądze na naprawę grobowca. Jednak w 218 roku n.e. jego syn - Karakalla motywowany ciekawością, kazał wyjąć z grobowca tunikę, pas, pierścień i inne drobiazgi Aleksandra. Dokładnie je obejrzawszy, zostawił na zewnątrz trumny.
Zobacz następny

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…