Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Angielski bramkarz Peter Shilton odwraca się plecami do boiska, gdy Allan

Angielski bramkarz Peter Shilton odwraca się plecami do boiska, gdy Allan Clarke strzela karnego w meczu Anglia-Polska na Wembley 17 października 1973 r.

Reprezentacja Polski, aby się zakwalifikować do Mistrzostw Świata, musiała ten mecz wygrać bądź zremisować.
W poprzednim spotkaniu tych drużyn Polska wygrała
z Anglią na Stadionie Śląskim 2:0.

Po pierwszej połowie było 0:0. W 57 minucie spotkania Lato podał do niekrytego Domarskiego, który strzelił gola pod brzuchem angielskiego bramkarza. Bramka ta do dziś uważana jest za najważniejszego gola w historii polskiego futbolu, a prestiżowy tygodnik The Times umieścił ją na liście 50 najważniejszych bramek w historii piłki nożnej.

Sześć minut później Petersa w polu karnym sfaulował dość przypadkowo Musiał, wskutek czego belgijski sędzia Vital Loraux podyktował rzut karny (na zdjęciu), który z kolei wykorzystał Clarke, strzelając w lewy górny róg bramki.

Kilkanaście minut przed końcem meczu Grzegorz Lato uciekł angielskim obrońcom i gdy biegł sam naprzeciwko bramkarza, goniący go Roy McFarland złapał go z tyłu rękami za szyję, brutalnie faulując. Vital Loraux ukarał go tylko żółtą kartką,
ale powyższy faul został po meczu przez angielską prasę szeroko napiętnowany jako symbol porażki angielskiego futbolu, nie tylko sportowej, ale i moralnej.

Mecz zakończył się wynikiem 1:1. Na Mistrzostwach Świata w 1974 roku Polska była jedną z największych niespodzianek, ostatecznie zajmując w turnieju trzecie miejsce.
Zobacz następny

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…