Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Henryk Sławik i Józef Antall podczas II wojny światowej uratowali ok. 30.000

Henryk Sławik i Józef Antall podczas II wojny światowej uratowali ok. 30 000 Polaków, w tym 5 000 pochodzenia żydowskiego.
Henryk był był redaktorem naczelnym „Gazety Robotniczej”, lecz został zmuszony do ucieczki na teren Węgier. Poznał tam miejscowego pełnomocnika ds. uchodźców wojennych Józefa Antalla. Razem angażowali przerzut polskich żołnierzy na zachód Europy, lecz przede wszystkim wystawiali fałszywe dowody tożsamości (w przypadku Żydów tworzono dodatkowo świadectwa chrztu). 
Aby ochronić żydowskie dzieci ocalone z gett i transportów do obozów koncentracyjnych, H. Sławik i J. Antall założyli w 1943 roku sierociniec w Vacu nad Dunajem, nazwany dla niepoznaki „sierocińcem dzieci polskich oficerów”. Dzieci prowadzono w niedzielę do kościoła, oraz wystawiono im akta chrztu, a budynek odwiedził nawet nuncjusz apostolski na Węgrzech arcybiskup Angelo Rotta. Jednak potajemnie dzieci były uczone języka hebrajskiego i Starego Testamentu. Każde z dzieci tam mieszkających przeżyło wojnę.

Po wkroczeniu Niemców 19 marca 1944 roku na teren Węgier, gestapo rozpoczęło aresztowania Polaków i współpracujących z nimi Węgrów. Wśród nich byli H. Sławik i J. Antall. Oskarżono ich spiskowanie przeciwko nazistowskim Niemcom i ukrywanie Żydów. Miesiącami byli przesłuchiwani i torturowani, lecz Sławik przyznał się do stawianych mu zarzutów, przyjmując całą winę na siebie. Dzięki temu Węgier został zwolniony ze względu na brak dowodów winy. Gdy dwaj mężczyźni spotkali się po raz ostatni, Antall powiedział „Dziękuję ci, uratowałeś mi życie”, a Sławik odparł „Tak odpłaca Polska”.
23 sierpnia 1944 Sławik został zabity przez hitlerowców w obozie koncentracyjnym Mauthausen-Gusen.

Prezydent Lech Kaczyński odznaczył Henryka Sławika Orderem Orła Białego, a Antallę uhonorował Krzyżem Wielkim Orderu Zasługi.
Zobacz następny

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…