Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Dolar Zimbabwe, znany głównie z powodu niebotycznej hiperinflancji, która

Dolar Zimbabwe, znany głównie z powodu niebotycznej hiperinflancji, która przetoczyła się przez ten kraj w pierwszej dekadzie XXI w., już 12 kwietnia 2009 r. został całkowicie porzucony przez narodowy Bank Rezerw. Od tego czasu Zimbabwejczycy prowadzą codzienne transakcje przy użyciu stabilniejszych walut zagranicznych, niekiedy kilku jednocześnie (najczęściej spotyka się amerykańskie dolary czy południowoafrykańskie randy). Na tym jednak pieniężne pomysły prezydenta Roberta Mugabe się nie skończyły.

Stosunkowo niewiele w zachodnich mediach mówiło się o zapoczątkowanej w 2014 r. emisji tzw. bondnotów (dosłownie "papierów obligacyjnych"), wspieranych przez egipską instytucję finansową Afreximbank na kwotę 200 milionów dolarów amerykańskich. Rząd zarzekał się, że nie stanowiły one próby powrotu do krajowej waluty, a jedynie wyjście naprzeciw potrzebom mieszkańców Zimbabwe, którego zasoby zagranicznego pieniądza w ostatnich latach bardzo stopniały. Nowe bondnoty miały być związane z dolarem amerykańskim sztywnym kursem 1:1. O tym, jakim zaufaniem cieszył się na tym etapie gospodarczy geniusz Roberta Mugabe, najlepiej świadczy fakt, że gdy rynek zalany został we wrześniu 2017 r. nową partią bondnotów o oficjalnej wartości "300 milionów dolarów amerykańskich", Zimbabwejczycy masowo ruszyli na internetowe rynki skupywać udziały w zagranicznych firmach czy dobrach luksusowych, których sprzedaż miała pomóc im przetrwać czasy wyczuwanej nosem powtórki z hiperinflacyjnej rozrywki.

Po obaleniu Mugabe w listopadzie 2017 r.
przyszłość bondnotów stoi pod znakiem zapytania.
Zobacz następny

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…