Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

"Kryzys? Jaki kryzys?" Pod tym nagłówkiem, który na stałe wszedł

"Kryzys? Jaki kryzys?" Pod tym nagłówkiem, który na stałe wszedł do kanonu dziennikarskiego sarkazmu, tabloid "The Sun" opublikował na początku 1979 r. treść wywiadu z brytyjskim premierem Jamesem Callaghanem, zapytanym o opinię na temat przetaczających się wówczas przez kraj protestów związków zawodowych
przeciwko ślamazarnemu tempu wzrostu pensji.

Wbrew powszechnej opinii Callaghan nigdy nie użył słów "Kryzys? Jaki kryzys?", choć sens jego wypowiedzi zasadniczo do nich właśnie się sprowadzał. W następstwie niefortunnego wywiadu na Callaghana i kierowaną przez niego Partię Pracy wylało się wiadro zarzutów o lekceważenie problemów brytyjskich robotników. W tym samym roku laburzyści sromotnie przegrali wybory do parlamentu, a ster
rządów przejęli konserwatyści z Margaret Thatcher na czele.

Redakcja "The Sun" pomysł na chwytliwy nagłówek zaczerpnęła najprawdopodobniej z tytułu wydanego w 1975 r. albumu brytyjskiego zespołu rockowego Supertramp: "Crisis? What Crisis?".
Zobacz następny

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…