Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Małpy pojawiły się na kontynencie południowoamerykańskim ok. 40 milionów

Małpy pojawiły się na kontynencie południowoamerykańskim ok. 40 milionów lat temu. Społeczność naukowa prawdopodobnie przeszłaby nad tym faktem do porządku dziennego, gdyby nie fakt, że w tej części eocenu teren dzisiejszej Liberii od północno-wschodniej Brazylii dzieliło co najmniej 1.400 km słonej atlantyckiej wody. Nie ma zgody, w jaki dokładnie sposób afrykańskie naczelne dotarły do Ameryki Południowej. Bez wątpienia nie uczyniły tego drogą lądową: przez Eurazję, a później zlodowaciałą cieśninę Beringa — brak jakiegokolwiek małpiego zapisu kopalnego w tamtym rejonie obala tę tezę.
Musiały pokonać więc Atlantyk — ale jak?

Jedna z najciekawszych teorii, które narosły wokół tego tematu, postuluje, że grupa małp mogła przypadkiem natknąć się na formującą się u zachodnioafrykańskiego wybrzeża tzw. dryfującą wyspę o grubości najwyżej kilku metrów. W skład tej wyspy wchodziłaby miejscowa wegetacja, która z jakichś względów oderwała się od lądu. Następnie wyspa wraz z nieświadomymi pasażerami została pchnięta na zachód przez prądy. Według doktora Alaina Houle'a z Insytutu Ekologii Tropikalnej i Konserwacji na Uniwersytecie Harvarda jeśli na jej powierzchni znajdowały się jakieś drzewa, mogły one służyć jako swego rodzaju żagle, tym samym skrócając prawdopodobnie dwumiesięczną podróż (której niemal na pewno nie prze-
trwałby żaden ssak) do zaledwie dwóch tygodni.

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…