Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

Sofiści zajmowali się wygłaszaniem mów, które poruszały tłumy, choć często

Sofiści zajmowali się wygłaszaniem mów, które poruszały tłumy, choć często dotyczyły fikcyjnych sytuacji, lub zdarzeń znanych z przeszłości. Niekoniecznie jednak chodziło o to, co taki retor mówi, ale jak to mówi. Umiejętności przemawiania były bardzo cenione, zarówno w świecie Greków, jak i Rzymian.
W czasach cesarstwa, na greckich igrzyskach, szczególnie w Delfach i Olimpii, prócz rywalizacji fletnistów, heroldów, poetów, tragików, komediopisarzy i wielu innych, organizowano również agony retoryczne. Zachował się bogaty materiał epigraficzny dotyczący sofistów: listy zwycięzców, programy agonów, inskrypcje honoryfikacyjne.
Z II wieku n.e. z Delf zachowała się inskrypcja upamiętniająca jedyną znaną nam kobietę świata greckiego, która publicznie przemawiała. Było to za archontatu niejakiego Eliusza Pythodorosa, datuje się ją więc na 119 lub 123 r. n.e. Kobieta miała na imię Aufria, nie wiemy czym się zajmowała, czy była sofistką, została jednak uhonorowana nadaniem obywatelstwa Delf za liczne i piękne mowy wygłaszane Hellenom, dowodzące jej wykształcenia (lub: kultury/wychowania). Nie wiadomo, czy Aufria uczestniczyła w igrzyskach, jest to raczej mało prawdopodobne. Być może przemawiała przy innych okazjach, na pewno było to, jak mówi inskrypcja przed bogiem, zapewne w sanktuarium Apollona, mogły to być np. hymny adresowane do boga. Uhonorowanie jej obywatelstwem było najwyższym zaszczytem, jakiego mógł dostąpić sofista, a tym bardziej kobieta, stąd możemy przypuszczać, że Aufria musiała się naprawdę niezwykle zasłużyć swoimi mowami. Niestety nie zachowały się żadne inne źródła jej dotyczące, gdyby więc nie ta jedna krótka inskrypcja, nie wiedzielibyśmy, że istniała taka, z pewnością wyjątkowa kobieta.

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…