Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

ashleytisdale

Zamieszcza fakty od: 10 maja 2015 - 10:34
Ostatnio: 16 października 2016 - 10:18
O sobie:

"Jestem samolubna, niecierpliwa i trochę zagubiona. Popełniam błędy, tracę panowanie i czasami robię się nieznośna. Ale, do cholery, jeśli nie możesz ze mną wytrzymać w moje najgorsze dni, bez wątpienia nie zasługujesz też na mnie w moje najlepsze." - Marilyn Monroe

  • Faktów na głównej: 30 z 41
  • Punktów za fakty: 956
  • Komentarzy: 0
  • Punktów za komentarze: 0
 
Jon napisał utwór Bed Of Roses; w hotelu w Los Angeles. Przeniósł do swojego pokoju pianino, którego używano podczas ślubów hotelowych. Pierwsze wersy opisują jego wrażenia właśnie z tamtego momentu: czuł się źle po poprzedniej nocy spedzonej z alkoholem, ale miał instrument i był zdeterminowany do napisania piosenki. Generalizując, utwór odzwiercielda wiele problemów, których doświadczał w owym czasie Jon. Część scen z teledysku została nagrana w hali widowiskowej Stabler Arena w Bethlehem, Pensylwania pod koniec grudnia 1992.
Singel uplasował się na 1. miejscu listy przebojów Billboard Hot 100 29 listopada 1986. Utwór został sklasyfikowany na 20. miejscu listy 100 najlepszych hardrockowych piosenek wszech czasów według VH1. Teledysk do utworu jest kompilacją kolorowych wycinków materiałów koncertowych zespołu.Autorem utworu był Desmond Child i pierwotnie, z innym tekstem został on nagrany przez Bonnie Tyler jako "If You were a Woman (And I Was a Man)", ale ponieważ nie odniósł on większych sukcesów w USA, Child zmienił tekst i utwór wykonało Bon Jovi już jako "You Give Love a Bad Name"
Jako nastolatek George Michael pracował jako DJ w restauracji i jako bileter w kinie, ale cały czas pisał piosenki i razem z Andym marzył o muzycznej karierze. To właśnie wtedy powstał największy przebój George'a Michaela, "Careless Whisper". 17-letni Yog jechał właśnie autobusem do pracy. Kiedy podawał kierowcy pieniądze na bilet, w jego głowie pojawiła się słynna melodia saksofonu. Potem wspólnie z Andym dokończyli piosenkę, która 4 lata później miała się stać znakiem rozpoznawczym George'a Michaela.