Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

4 lipca 1943 roku w Gibraltarze

4 lipca 1943 roku w Gibraltarze wydarzyła się tajemnicza katastrofa lotnicza, w której zginęli wszyscy pasażerowie wraz z ówczesnym premierem oraz Naczelnym Wodzem Polskich Sił Zbrojnych, gen. Władysławem Sikorskim. Przeżył jedynie pilot - Czech Eduard Prchal. 

Mimo iż oficjalnie katastrofa ta nazywana jest wypadkiem, Wielka Brytania, będąca w tym czasie w sojuszu ZSRR, utajniła akta związane ze śmiercią generała - jedynie część z nich ma być odtajniona w 2043 roku. Nie opublikowano także badań szczątków rozbitego na wodzie samolotu, Liberatora 523. Ponadto w tym czasie w Giblartarze przyjechał jeden z najbardziej zasłużonych agentów sowieckich, Kim Philby. Wyjechał on stamtąd dokładnie 
4 lipca, czyli w dzień katastrofy. Gdy wrócił do ZSRR, został mianowany generałem, czekały na niego również najważniejsze rosyjskie odznaczenia za zasługi. 

Wiele wątpliwości pozostawia również postać samego pilota, Eduarda Prchala. Znaleziono go tuż obok wodującego samolotu, z kamizelką ratunkową zapiętą na wszystkie osiem guzików. Co jednak dziwne, do tamtej pory pilot ten nie miał w zwyczaju zakładać kamizelki podczas lotu. Prchal do końca swojego życia był pilnowany przez angielskich ochroniarzy, którzy uniemożliwiali
większości ludziom rozmowę z Czechem.
Zobacz następny

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…