Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Jednym ze znaków rozpoznawczych Freddiego Mercurego był słynny mikrofon

Jednym ze znaków rozpoznawczych Freddiego Mercurego był słynny mikrofon z połową statywu, z którym (prawie) zawsze występował na koncertach. Krąży wiele opowieści na temat tego, dlaczego była to właśnie połowa statywu. Jedna z popularnych wersji mówi, że pewnego razu statyw po prostu złamał się w trakcie jednego z pierwszych koncertów, ale... okazuje się, że to nieprawda! Tak naprawdę w czasie, gdy Freddie był jeszcze w zespole Ibex, był zmuszony używać bardzo popularnych w tym czasie mikrofonów z długim dwuczęściowym statywem i ciężką podstawą. A że chciał on już wtedy robić na scenie "show", najzwyczajniej w świecie odkręcił statyw od podstawy, aby móc swobodnie poruszać się po scenie. Ta informacja wyszła na jaw po opublikowaniu wywiadu z gitarzystą Ibex, Mike'm Bersinem.

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…