Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Prawdopodobnie pierwszym przykładem polskiej literatury science-fiction

Prawdopodobnie pierwszym przykładem polskiej literatury science-fiction jest napisane w 1817 r. antysemickie opowiadanie "Rok 3333 czyli sen niesłychany" pióra Juliana Ursyna Niemcewicza. Opisuje ono sen narratora, który odwiedza Warszawę w tytułowym roku 3333, ponad tysiąc lat po przejęciu władzy nad nią przez Żydów i przechrzczeniu jej na Moszkopolis, stolicę powstałego na polskich gruzach królestwa Palestyny.

W wizji autora do katastrofalnego obrotu sytuacji doprowadziło nadanie Żydom prawa do nabywania ziemi oraz innych przywilejów: w roku 3333 Moszkopolis oraz cały kraj jest już cieniem swojej dawnej chwały, brudnym i zaniedbanym, rządzonym przez niekompetentnych, głupich i przesądnych żydowskich urzędników oraz trawiony korupcją na każdym szczeblu, ulubioną rozrywką żydowskich elit jest wyśmiewanie wiary katolickiej oraz przygodne cudzołóstwo, podczas gdy nielicznym pozostałym chrześcijanom, w tym potomkom znakomitych polskich rodów (np. Zamojskim czy Radziwiłłom), pozostało tylko imanie się prostych rzemiosł i rolnictwa.

Warto zauważyć, że autorowi w pewnym stopniu udało się przewidzieć przyszłość: Żydzi w Moszkopolis posługują się na co dzień bowiem nie jidysz, czyli standardowym narzeczem Żydów w całej Europie aż do II wojny światowej, ale hebrajskim, który aż do rozpoczęcia żydowskiego osadnictwa w Ziemi Świętej w XX wieku był językiem wyłącznie modlitewnym.
Zobacz następny

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…