Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Określenie "polskie drogi" nie bez kozery stało się synonimem

Określenie "polskie drogi" nie bez kozery stało się synonimem nieudolności polskiego kierownictwa komunistycznego zwłaszcza w obszarze rozwoju infrastruktury. Nie licząc częściowych prac nad przywróceniem do użytku wysadzonych przez wycofujących się Niemców mostów, budowa nowych dróg w Polsce została bowiem wznowiona — i to ze wsparciem ONZ — dopiero w 1973 r., niemal trzy dekady po zakończeniu działań wojennych, a i później postępowała niezwykle ślamazarnie i niekonsekwentnie. Swoją fatalną reputację polscy drogowcy zaczęli naprawiać dopiero w latach 90., a szczególnie po przystąpieniu kraju do Unii Europejskiej w 2004 r.

Na zdjęciu huczne otwarcie pierwszej polskiej drogi szybkiego ruchu z prawdziwego zdarzenia, tzw. gierkówki łączącej Warszawę z Katowicami (1976 r.). Jednak i ta trasa została poprowadzona niechlujnie: planiści z jakiegoś powodu uznali bowiem, że zamiast omijać Częstochowę za pośrednictwem obwodnicy, przebiegnie ona przez sam środek tego miasta, paraliżując lokalny ruch.
Zobacz następny

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…