Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Paleontologia żadnego etapu swojej historii nie wstydzi się tak bardzo,

Paleontologia żadnego etapu swojej historii nie wstydzi się tak bardzo, jak sprawy niesławnego "człowieka z Piltdown", która ciągnęła się za nią przez cztery dekady.

W 1912 r. archeolog-amator Charles Dawson przekazał brytyjskiemu Muzeum Historii Naturalnej znalezione przez siebie na osiedlu Piltdown w hrabstwie East Sussex szczątki rzekomo należące do wczesnego człowieka. Po "gruntownym" zbadaniu wskazanego terenu odkryto jeszcze wiele innych ciekawych znalezisk, jak pozostałe kości czy prymitywne narzędzia. Całość czaszki została pospiesznie odtworzona w niejasnych okolicznościach, a kustosz wydziału geologii muzeum Arthur Smith Woodward obwieścił światu, że oto w samym sercu Imperium odnaleziono liczące 500 tysięcy lat ludzkie kości, które z dużym prawdopodobieństwem mogły należeć do nieuchwytnego brakującego ogniwa pomiędzy małpą a człowiekiem. Na cześć ich odkrywcy nadano im nawet łacińską nazwę "Eoanthropus dawsoni" ("Dawsoński człowiek świtu").

Sprawa od samego początku wzbudzała potężne kontrowersje. W kolejnych latach szereg paleontologów opublikowało dowody, że "człowiek z Piltdown" to nic innego jak prymitywna mieszanina kości współczesnego człowieka z tymi należącymi do małpy. Pojedyncze głosy rozsądku na nic się jednak nie zdały: w 1938 r. w Piltdown postawiono nawet specjalny memoriał z podniosłym tekstem na cześć Dawsona i jego wiekopomnego odkrycia. Stoi on tam do dziś, zarośnięty i zapomniany.

Ostateczny kres tej pseudonaukowej farsie położył dopiero w 1953 r. tygodnik Time, podając rozliczne dowody fałszerstwa. Nigdy nie zdołano ustalić, kto tak naprawdę za nim stał — wiadomo natomiast, że "człowiek z Piltdown" na niemal pół wieku sparaliżował badania nad ewolucją człowieka, prowokując dziesiątki naukowych instytucji do marnowania niezliczonej ilości czasu i pieniędzy na badanie oszustwa, lekceważąc zarazem prawdziwe odkrycia paleontologii lat 20., jak choćby dziecko z Taung czy człowiek pekiński.
Zobacz następny

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…