Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Zabójstwo dziennikarza Jána Kuciaka badającego powiązania włoskiej mafii

Zabójstwo dziennikarza Jána Kuciaka badającego powiązania włoskiej mafii z elitami politycznymi i biznesowymi Słowacji z 25 lutego 2018 r. wielu obserwatorom przywodzi na myśl nieco już zapomnianą
epokę premierostwa Vladimíra Mečiara.

Mečiar, który z przerwą aż do 1998 r. przewodził słowackiemu rządowi od chwili uzyskania przez ten kraj niepodległości (do czego Mečiar w dużej mierze doprowadził własnoręcznie, wbrew sprzeciwowi większości Słowaków) obok tolerancji wobec partyjnej korupcji czy podejrzanych praktyk prywatyzacyjnych dawnego czechosłowackiego majątku narodowego wsławił się niezwykle autorytarnym stylem prowadzenia władzy. Do największego skandalu doszło w sierpniu 1995 r., gdy przebywający w Niemczech syn ówczesnego prezydenta (a zarazem zaprzysięgłego wroga premiera) Michala Kováča został porwany i wywieziony do Austrii. Następujące po tym śledztwo potwierdziło udział w zbrodni Słowackiej Służby Wywiadowczej, jednak gdy Mečiar przejął na rok obowiązki prezydenta, rozpisał amnestię dla osób podejrzewanych o związki z tą sprawą.

Mečiar wkrótce potem utracił kontrolę nad rządem, a jego partia HZDS zaczęła notować straty wśród elektoratu. Ostatecznie wycofał się z polityki w 2013 r. Wiele wskazuje jednak na to, że czarne plamy na jego premierostwie wkrótce mogą wrócić na czołówki słowackich gazet: w grudniu 2017 r. anulowano jego amnestię dla sprawców porwania syna Kováča i ponownie otwarto w tej sprawie śledztwo. Można się domyślać, że szokujące morderstwo Jána Kuciaka jedynie zwiększy presję ze strony opinii publicznej na organa ścigania co do ukrócenia relacji słowackiej polityki z przestępczością zorganizowaną.
Zobacz następny

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…