Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Po rozpadzie ZSRR władze Ukrainy musiały zmierzyć się z problemem, który

Po rozpadzie ZSRR władze Ukrainy musiały zmierzyć się z problemem, który w czasach istnienia wspólnego państwa nie należał do palących: otóż obywatele należącego do ukraińskiego obwodu odeskiego Budziaka na teren Ukrainy "właściwej" mogli się dostać najwyżej za pośrednictwem mało wygodnych mostów zwodzonych na tzw. limanie Dniestru, czyli wchodzącej w Morze Czarne płytkiej zatoki oddzielającej Budziak od reszty Ukrainy. Jedyna droga lądowa szła bowiem przez terytorium Mołdawii. Sami Mołdawianie mieli własne trudności: rozpad ZSRR pozbawił ich swobodnego dostępu do wód międzynarodowych (sam liman Dniestru jest zbyt płytki). Ostatecznie w 2005 r. osiągnięto porozumienie: Mołdawia zezwalała obywatelom Ukrainy na swobody przejazd przebiegającą przez ich terytorium drogą, w zamian za co Ukraina odstępowała sąsiadowi ok. 430 m linii brzegowej Dunaju w miejscowości Giurgiulești, przywracając Mołdawii pewną namiastkę kontaktu z żeglugą międzynarodową. Do końca 2006 r. na tym wąskim skrawku ziemi rząd Mołdawii wybudował port.
Zobacz następny

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…