Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Główny Urząd Statystyczny powszechnie krytykowany jest za fakt, iż publikowane

Główny Urząd Statystyczny powszechnie krytykowany jest za fakt, iż publikowane przezeń co miesiąc dane nt. przeciętnych wynagrodzeń Polaków gromadzone są wyłącznie w oparciu o przedsiębiorstwa zatrudniające powyżej 9 pracowników, które to reprezentują miejsca pracy zaledwie ok. 60% polskiej siły roboczej. Ta absurdalnie wyśrubowana granica nie pozwala na realną analizę zarobków Polaków.

Zdecydowanie więcej światła na faktyczną kondycję portfela Kowalskiego na koniec miesiąca rzuciłaby tzw. mediana, a więc suma, powyżej i poniżej której zarabia 50% populacji. Niestety, GUS i w tym względzie zawodzi: nie dość, że dane te publikuje jedynie raz na dwa lata (dla porównania Czeski Urząd Statystyczny robi to co trzy miesiące) i to z nawet rocznym opóźnieniem, to również i w tym wypadku wyniki sztucznie zawyża ograniczanie próbki do przedsiębiorstw zatrudniających powyżej 9 pracowników. GUS podaje jednak raz na kwartał informacje nt. przeciętnych wynagrodzeń w tzw. gospodarce narodowej, czyli właśnie średnich pensji na przestrzeni całego rynku pracy, niezależnie od liczebności załogi danego przedsiębiorstwa. Przyjmując — i jest to założenie BARDZO optymistyczne — że średnia dla firm zatrudniających powyżej 9 pracowników ma się do ich mediany tak samo, jak średnia dla "gospodarki narodowej" ma się do przez nikogo nieobliczonej mediany obowiązującej dla 100% polskiej siły roboczej — a więc średnia dla przedsiębiorstw powyżej 9 prac./mediana dla przedsiębiorstw powyżej 9 prac. = średnia dla wszystkich przedsiębiorstw/mediana dla wszystkich przedsiębiorstw — możemy zaproponować hipotetyczne wartości faktycznej mediany zarobków w Polsce. Na powyższym wykresie zaprezentowano
je w fioletowych kolumnach.

Z przeprowadzonych obliczeń wynika, iż hipotetyczna mediana na dany rok wynosi średnio 72,66% podawanego przez GUS przeciętnego wynagrodzenia dla firm zatrudniających więcej niż 9 osób. Na uwagę zasługuje fakt, że hipotetyczna mediana w roku 2016 w stosunku
do 2014 r. wzrosła jedynie o... 34 złote!

Przypominamy, że wszystkie wartości podane w tym tekście dotyczą kwot brutto. Można przy tym w dużym uproszczeniu założyć, że kwota netto wyniesie dla takiego "medianowego" Polaka ok. 52% średniego wynagrodzenia brutto dla przedsiębiorstw z powyżej 9 pracownikami. Zatem gdy następnym razem GUS opublikuje swoje dane o dobijającej do 5 tysięcy złotych pensji brutto "statystycznego Polaka", warto zapamiętać, że co drugi obywatel kraju nad Wisłą nie otrzymuje "do ręki" nawet 52% tej kwoty, czyli ok. 2600 zł — oczywiście biorąc pod uwagę
założenia, które tutaj przyjęliśmy.
Zobacz następny

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…