Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Pewnego razu Bolesław Wieniawa-Długoszowski posłał pewnej pani okazały bukiet...

Pewnego razu Bolesław Wieniawa-Długoszowski posłał pewnej pani okazały bukiet kwiatów z dołączonym doń liścikiem:
"Szanowna Pani raczy wybaczyć, ale śniła mi się Pani w taki sposób, że poczułem się zobowiązany..."
Zobacz następny

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…