Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

W odróżnieniu od powielanych mitów, gladiatorzy nie zawsze...

W odróżnieniu od powielanych mitów, gladiatorzy nie zawsze walczyli aż do momentu swojej śmierci, a szkoły gladiatorów rzadko przyzwalały na pojedynki na śmierć i życie z powodu bardzo dużych kosztów wyszkolenia takiego wojownika. Wielu gladiatorom udało się wywalczyć wolność poprzez wygranie wielu walk, wtedy gladiator mógł otrzymać rudis (po przynajmniej trzech latach walki),
 czyli drewniany miecz, który symbolizował koniec życia jako
 gladiator i rozpoczęcie nowego - już jako wolny człowiek.
 Jednak nie wszyscy tę wolność wybierali.

 Jednym z największych nazwisk wśród gladiatorów starożytnego Rzymu był Flamma, choć oczywiście nie było to jego nazwisko, a raczej tylko przydomek bojowy, który oznaczał „Płomień”. Przed rozpoczęciem kariery gladiatora był syryjskim żołnierzem, który został schwytany
 i w bardzo szybkim tempie znalazł się na arenie. Walczył, jako secutor
 - półnagi wojownik uzbrojony w gladius, krótki miecz oraz drewnianą tarczę. Jego najczęstszym przeciwnikiem był retiarius, czyli sieciarz wyposażony w harpun lub trójząb, sztylet oraz sieć.

 Flamma był bardzo dobrym wojownikiem, o czym świadczy jego grób znaleziony na Sycylii. Z epitafium, które zostało mu ofiarowane przez jego kompana i towarzysza broni, Delicatusa, możemy dowiedzieć się, że stoczył 34 walki, z których 21 wygrał, w 9 wywalczył remis,
 a 4 honorowo przegrał, a więc oszczędzono mu wówczas życie.
 Walczył zawzięcie przez około trzynaście lat, zyskując ogromną sławę. Podczas całej kariery czterokrotnie wręczano mu rudis, a więc zwracano wolność. Gladiator jednak za każdym razem odrzucał ofertę życia jako wolny człowiek i zawsze wracał na arenę. Dożył wieku trzydziestu lat, kiedy śmierć go wreszcie dopadła i poległ w walce.

 Nie jest wiadome, dlaczego Flamma czterokrotnie odrzucił ofiarowaną mu wolność, której tak wielu gladiatorów pragnęło. Przypuszcza się,
 że skusiły go do tego nagrody ofiarowane za zwycięstwa oraz zdobycie sławy. Jednak jednym z powodów, dla którego ciągle walczył mogła być chęć pokazania charakteru oraz potwierdzenie reputacji jego
 ludu w walce. Rzymianie bardzo marnie myśleli o Syryjczykach, uważając ich za przebiegłych tchórzy. Być może Flamma pragnął poprzez odwagę i umiejętności bojowe skłonić Rzymian
 do zmiany zdania i zyskania uznania.

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…