Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Polska szlachta, na ogół bardzo religijna, pojmowała jednak ową religijność...

Polska szlachta, na ogół bardzo religijna, pojmowała jednak ową religijność bardzo swoiście. Skoro mianowicie Polska jest obrończynią, przedmurzem chrześcijaństwa (zresztą, jak pisał kronikarz Marcin Bielski, już Adam i Ewa w raju mówili po polsku), to i Bóg powinien otaczać ją specjalną opieką.
W tej sytuacji nic dziwnego, że był to prawdopodobnie jedyny kraj,
 w którym wyzwano Boga na pojedynek.

Stało się to po trzecim rozbiorze, kiedy książę Sanguszko przyniósł wieść o nim staremu wojewodzie sieradzkiemu Walewskiemu. Ów spełnił wówczas puchar dostałego węgrzyna i rzekł:
"Twoje zdrowie, o Boże, wkrótce stanę przed Tobą, zapytam się Ciebie, dlaczego tak uporczywie prześladujesz Polskę i dzisiaj zgubiłeś ją na wieki, a jeżeli mi nie dasz dobrej racji, będziesz się musiał wybić ze mną".
Zobacz następny

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…