Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

O.J. Simpson unosi ręce przed ławą przysięgłych w rękawiczkach znalezionych...

O.J. Simpson unosi ręce przed ławą przysięgłych w rękawiczkach znalezionych na miejscu zbrodni.
 Sąd Najwyższy Hrabstwa Los Angeles, 15 czerwca 1995 roku. Proces Orenthala Jamesa Simpsona nazywany jest procesem stulecia w Ameryce. Legendarny zawodnik NFL był głównym podejrzanym w sprawie morderstwa swojej byłej żony Nicole Brown i jej przyjaciela Rona Goldmana.

Sprawa stała się niezwykle głośna jeszcze przed rozpoczęciem samego procesu. Simpson, który miał stawić się na przesłuchanie, nie zrobił tego. Zamiast tego zaszantażował swojego przyjaciela i zmusił do zawiezienia go do posiadłości w Brentwood. Pościg za OJ-em transmitowano na żywo w telewizji. Przerwano nawet transmisję na żywo z finałów NBA w 1994 roku, by nadać relację z tego, jak Simpson ucieka przed kordonem policji w Fordzie Bronco z 1993 roku.

Podczas procesu Orenthal James był reprezentowany przez znanych prawników Roberta Shapiro, a później Johnny'ego Cochrane'a.
Finalnie został uniewinniony w październiku 1995 roku, a jednym z kluczowych dowodów przytoczonych przez obronę były właśnie owe rękawiczki. Jedną z nich znaleziono zakrwawioną na miejscu zbrodni. Linia obrony opierała się na tym, że rękawiczki te (zakupione w 1990 roku przez żonę jako prezent dla Simpsona) zostały podrzucone przez policję. Co więcej, policjanci-rasiści nie dość, że mieli rzekomo podrzucić owe rękawiczki, to jeszcze włamali się do samochodu sportowca i wysmarowali krwią siedzenia.

Poproszony przez prokuraturę OJ przymierzył rękawiczki i okazało się, że są na niego zbyt małe.
Zobacz następny

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…