Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

W 1955 r. pewien australijski krokodyl wpadł na swój ostatni pomysł. Chciał...

W 1955 r. pewien australijski krokodyl wpadł na swój ostatni pomysł. Chciał przekąsić trzyletnią córką polskich imigrantów. Ojciec dziecka zobaczył co się dzieje i położył gada jednym strzałem ze sztucera.
 Za jego skórę państwo Pawłowscy otrzymali 10 funtów - wówczas równowartość tygodniowej pensji. Postanowili więc zostać zawodowymi łowcami krokodyli.

Szybko okazało się, że pani Krystyna, która przed przybyciem do Australii nie posługiwała się bronią ma do tego wybitny talent. Otrzymała przydomek "One Shot Krys" - chybiła ponoć tylko trzy razy w życiu. Jej mąż, były AK-owiec mawiał, że oboje trafiają w butelkę ze stu metrów, ale tylko Krys poprawi drugim strzałem w to samo miejsce.
W 1957 roku Krys ustrzeliła największego krokodyla jakiego
 widziano na świecie - 8,6 m od pyska do ogona (na zdjęciu).
 Trafiła z tego powodu do Księgi rekordów Guinnessa.
Po latach zajęli się ochroną krokodyli i założyli pierwszy na świecie rezerwat tych gadów. Teraz ochroną krokodyli zajmują się ich dzieci.
Zobacz następny

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…