Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Kiedy pod koniec lat trzydziestych Tolkien przekazał wydawnictwu Allen &...

Kiedy pod koniec lat trzydziestych Tolkien przekazał wydawnictwu Allen & Unwin luźne fragmenty "Silmarillionu", jeden z etatowych recenzentów szczególnie zainteresował się "Balladą o Leithian" (nigdy nieukończoną). Jego zdaniem znacznie lepsza jednak była wersja prozatorska (weszła w skład "Silmarillionu" wydanego pośmiertnie). Wyraził ubolewanie, że natrafił tylko na kilka stron opowieści, przy czym wyraził przekonanie, że zarówno poemat jak i opowieść są nieznanym mu celtyckim eposem przetworzonym przez Tolkiena.
Zobacz następny

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…