Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Tradycja picia five o’clock tea narodziła się na początku XIX wieku i zawdzięczamy

Tradycja picia five o’clock tea narodziła się na początku XIX wieku i zawdzięczamy ją Annie Russell, księżnej Bedford.

W tamtych czasach jadano tylko trzy posiłki: śniadanie wcześnie rano, lunch około dwunastej, a kolację dopiero między godziną ósmą a dziewiątą wieczorem. Nic dziwnego, że księżna zdążyła porządnie zgłodnieć na długo przed kolacją, więc po kryjomu podjadała. Oczywiście, żadnej szanującej się damie, a już szczególnie arystokratce z jej pozycją (była szwagierką premiera i damą dworu królowej Wiktorii) nie wypadało po prostu zaglądać do kuchni.

Księżna nakazała więc służbie przynosić do swojego buduaru około godziny piątej po południu herbatę i drobne przekąski. Gdy sekret księżnej wyszedł na jaw, wbrew jej obawom nikt się z niej nie śmiał. Przyjaciółki potraktowały tę niewinną słabostkę jako pretekst do miłych i nieco nieformalnych spotkań towarzyskich.

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…