Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Kiedy w 1983 roku na jednym z torfowisk w Cheshire w Anglii odnaleziono...

Kiedy w 1983 roku na jednym z torfowisk w Cheshire w Anglii odnaleziono zwłoki kobiety, wydawało się, że jedna nierozwikłana dotąd zagadka właśnie została rozwiązana. Przekonany o tym był Peter Reyn-Bardt, który wkrótce później przyznał się do zabójstwa żony i poćwiartowania jej ciała. Podejrzanym zresztą był już wcześniej, jednak z braku zwłok nie sposób było jednoznacznie przypisać mu winy.

 Ponieważ odnaleziono czaszkę, mężczyzna uznał, że skazanie jest już tylko kwestią czasu, postanowił więc oszczędzić policji pracy i ze szczegółami opisał swój udział w sprawie. Rzecz w tym, że znaleziona czaszka okazała się pochodzić najprawdopodobniej z III w. n.e., a więc
 z całą pewnością nie mogła należeć do żony Reyn-Bardta. Oskarżony, zrozumiawszy błąd, próbował jeszcze wycofać swoje zeznania, 
ale bez powodzenia. Ostatecznie trafił za kratki.

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…