Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Dziennikarz Dmitrij Nizowcew zadzwonił do syna sekretarza prasowego prezydenta...

Dziennikarz Dmitrij Nizowcew zadzwonił do syna sekretarza prasowego prezydenta Rosji Dmitrija Pieskowa, Nikołaja, i zaproponował mu przyjście do wojskowej komendy uzupełnień, aby wyruszyć na front wojny z Ukrainą. Syn kremlowskiego urzędnika odmówił, tłumacząc, że „przecież jestem Pieskow”.

Dmitrij Pieskow potwierdził później, że dziennikarze rozmawiali z jego synem. Rzecznik Kremla zaprzeczył, że jego syn odmówił zgłoszenia się do wojskowej komendy, twierdząc, że z nagrania wycięto „merytoryczną część rozmowy”. Nie wspomniał jednak,
 że rozmowa odbyła się na żywo na antenie.
Zobacz następny

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…