Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Powiedzieć, że Chicago sprzed stu lat stało przestępczością to nic nie powiedzieć...

Powiedzieć, że Chicago sprzed stu lat stało przestępczością to nic nie powiedzieć. W wyniku gangsterskich porachunków ginęło tam w latach 20. ok. 50 osób rocznie. Po przemoc chętnie sięgali także związkowcy, ale jedna z najkrwawszych miejskich wojen stoczona została o... fotel radnego dziewiętnastej dzielnicy.

 Przeciwko sobie stanęli John "De Pow" Powers i Tony D'Andrea. Adwersarze kilkukrotnie podkładali sobie bomby przed domami, do osób zatrudnionych w ich kampaniach wyborczych strzelano w barach, burdelach, kasynach i sklepach tytoniowych.
 Oprócz wielu rannych, życie straciło w tej kampanii 30 osób. Wreszcie 11 maja 1921 roku D'Andrea został znaleziony na schodach swojego domu z klatką piersiową rozerwaną dwoma strzałami
 ze strzelby. Zmarł następnego dnia.
Zobacz następny

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…