Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Od połowy 2007 roku na zachodnim wybrzeżu przy granicy kanadyjsko-amerykańskiej

Od połowy 2007 roku na zachodnim wybrzeżu przy granicy kanadyjsko-amerykańskiej zaczęły się pojawiać podejrzanie duże ilości wyrzuconych przez morze butów... z ludzkimi stopami w środku. Tylko w latach 2007-2019 zanotowano 21 takich przypadków.
Naukowcy, media i policja wysnuwali różne hipotezy dotyczące źródła tego fenomenu, ale wszystko wskazuje, że zagadkę udało się rozwikłać dopiero teraz.
Stopy najprawdopodobniej należą do ofiar różnych, niepowiązanych ze sobą, tragicznych zdarzeń jak wypadki, samobójstwa (i być może zabójstwa). Tkanka wokół kostek jest stosunkowo cienka i pozostaje odkryta, więc jest wystawiona na żer różnych morskich stworzeń. Kiedy skóra wokół kostek zostanie obgryziona, stopa stosunkowo łatwo się oddziela od reszty ciała.
I tu dochodzimy do wytłumaczenia dlaczego w pewnym momencie zaczęło się pojawiać tyle stóp. Odpowiada za to zmiana technologii produkcji obuwia. W podeszwach nowszych butów stosuje się lżejszą piankę (kiedyś gumę), w której uwięziona jest duża ilość powietrza, co powoduje, że oddzielona od ciała stopa w bucie, zamiast jak dotychczas opaść na dno, unosi się ku powierzchni i zostaje wyrzucona na brzeg.
Zobacz następny

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…