Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Firma zajmująca się hodowaniem mięsa w laboratorium, start-up Vow, wpadła...

Firma zajmująca się hodowaniem mięsa w laboratorium, start-up Vow, wpadła na nietypowy pomysł promocji swojej działalności. Australijczycy postanowili wyprodukować mięso, które ma smakować jak mięso mamuta. Osiągnęli to, wykorzystując DNA tego dawno wymarłego ssaka.

 We współpracy z prof. Ernstem Wolvetangiem z Australijskiego Instytutu Bioinżynierii na Uniwersytecie w Queensland, firma wykorzystała sekwencję DNA mioglobiny mamuta, czyli białka nadającemu mięsu teksturę, kolor i smak, pochodzącą z publicznie dostępnej bazy genomów. Następnie luki uzupełniono informacjami z genomu słonia afrykańskiego,
 a gotowy gen wprowadzono do hodowanych w laboratorium komórek mięśniowych owcy. Te namnożono, uzyskując w ten sposób ok. 400 gramów mięsa, które rzeczywiście różniło się od zwykłej jagnięciny.

 Ma ono mieć wygląd i smak mięsa mamuta, mimo że spośród 25 tys. genów w pulpecie, tylko jeden pochodzi od odtworzonego DNA tego zwierzęcia. Tak powstałe mięso zostało następnie uformowane w dużego klopsa, który został wypieczony w piekarniku, a następnie przyrumieniony za pomocą palnika. Klops ze względów bezpieczeństwa (twórcy nie wiedzą, czy mięso z DNA mamuta nie miałoby alergennego efektu u współczesnych ludzi)
 nie trafił do spożycia, a na wystawę w muzeum nauki NEMO w Amsterdamie. – Pachniało trochę jak gotowane mięso krokodyla
 – powiedział publiczności James Ryan, dyrektor naukowy Vow.
Zobacz następny

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…