Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Robert Duvall w rozmowie z Romanem Rogowieckim dla "Rzeczpospolitej":

Robert Duvall w rozmowie z Romanem Rogowieckim dla "Rzeczpospolitej":
"W wojsku byłem OK, choć lepiej szło mi z bagnetem. Wtedy krzyczało się jeszcze: zabij go, zabij!, i do tej pory potrafię to dobrze zagrać jako aktor. Strzelam nieźle, umiem to robić, ale w sumie to nie jest mi do niczego potrzebne. Natomiast jako młody aktor codziennie dosiadałem na oklep konia, nauczyłem się zeskakiwać i wskakiwać w biegu, dobrze trzymać się w siodle. To dla mnie ważniejsze od strzelania. Jazda na koniu to duża sztuka, a przecież 150 lat temu to był jedyny środek transportu. Wtedy liczyła się jazda konna, strzelanie o wiele mniej. To mi przypomina, że jedną z najlepszych kawalerii na świecie była polska kawaleria w XVII wieku. Ona wtedy pokonała Muzułmanów w Austrii. To wy uratowaliście Europę. Muszę się wybrać do Polski. Rycerze na koniach ze skrzydłami! To było fantastyczne. Zmietliście Muzułmanów w proch. No i pierwsi wyzwoliliście się spod tej komunistycznej parasolki. Cenię za to Polaków."
Zobacz następny

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…

Więcej faktów