
Źródło: www.bbc.com
Więcej informacji:
- Sogen Kato był uważany za najstarszego mężczyznę w Tokio, jednak odkryto, że zmarł 30 lat temu, a jego zmumifikowane ciało leżało w łóżku w Tokio.
- Japońskie władze zaczęły podejrzewać coś nie tak, gdy rodzina Kato stale odmawiała odwiedzin urzędnikom opieki społecznej chcącym złożyć mu życzenia z okazji 111. urodzin.
- Policja wszczęła dochodzenie i znalazła ciało Kato w jego sypialni, ubrane w bieliznę i pidżamę, przykryte kołdrą.
- Rodzina Kato twierdziła, że odizolował się w swoim pokoju ponad 30 lat temu, twierdząc, że stał się "żyjącym Buddą".
- Rodzina nadal pobierała emeryturę wdowca na konto bankowe Kato, sumę 9,5 miliona jenów, z której część została wypłacona.
- Fundusz emerytalny utrzymywał, że przez długi czas nie miał kontaktu z Kato, a urzędnicy byli tym zaniepokojeni.
Komentarze