JaroWars

@yabol428: Z Wikipedii: "The name Chogori, derived from two Balti words, chhogo ("big") and ri ("mountain") (چھوغوری) has been suggested as a local name, but evidence for its widespread use is scant. It may have been a compound name invented by Western explorers or simply a bemused reply to the question "What's that called?"" No i, jak tu się wspomina, jeśli już, to językiem źródłowym byłby balti, a więc grupa sinotybetańska. Indoeuropejski urdu (czyli w zasadzie hindi z jeszcze większymi naleciałościami z perskiego i arabskiego) na tych terenach tradycyjnie nie występował. Zresztą nawet dzisiaj w Pakistanie rdzennie gada w nim bodaj mniej niż 7% populacji.

W Libii było bodaj podobnie. I co z tego? Łatwo jest obrzucić prymitywne społeczeństwo petrodolarami i dać im luksusy, na które cywilizacyjnie nie zasłużyli. A potem jeden element wypada z układanki i wszystko idzie o kant d... potłuc. Jak ostatecznie elektrowozy obniżą popyt na ropę, dokładnie to samo stanie się w całej Arabii. Zobaczycie.

@yabol428: Myślałem, żeby o tym wspomnieć, ale ostatecznie stwierdziłem, że wtedy fakt będzie za bardzo rozwlekły, i lepiej skupić się na gospodarce. Poza tym robiłem też inny, o zasięgu języka perskiego, więc w sumie nie było sensu się dublować.

@yabol428: Jeśli mam zgadywać, to Panowie Brodaci na Wawelu bali się, że jak obwołają Jadwigę królową, to Habsburgowie albo ktoś inny zrobi łomot, że przecież w papierach stoi, że rządzi król, a nie królowa, więc tak dla pewności woleli zrobić z niej króla.

@zszywki: Bo Jadwiga, podobnie jak Einstein i Kopernik, była kobietą. A więc w prawidłowej odmianie rzeczownika rodzaju żeńskiego, który został zaczerpnięty od rzeczownika rodzaju męskiego (por. "pani dyrektor", "pani naczelnik" itp.), słowo to w dopełniaczu musiałoby zachować formę mianownikową, a więc byłoby "poprzez odwołanie się do patriotyzmu król". Tylko że wtedy zamiast Ciebie ktoś inny zacząłby jęczeć, że co za debil to pisał, że nie znam odmiany języka polskiego, i że powinienem się zabić. Czego wolałem uniknąć.

@timoov: To tam wtedy byli Niemcy, a oni to zawsze byli popierdzieleni na potęgę. (Tak naprawdę po prostu mi się źle wystukało na klawiaturze.)

@afa: Szacunki są mocno rozbieżne, więc wolałem podać ten najniższy, co do którego nie ma żadnych wątpliwości. Prawda, najpewniej zginęło ich tam znacznie więcej, dlatego napisałem "prawdopodobnie ponad".

Na 99% fałszywa, a prawdziwą trzyma jakiś zaufany tajniak w cywilu.

648 na 30 tys. to nieco ponad 2%, czyli DUŻO mniej niż wynosił odsetek Żydów na ziemiach polskich, i to licząc tylko tych, którzy się uważali JEDYNIE za Żydów. Zresztą zdecydowanej większości Żydów rozbiory nie przeszkadzały, a wręcz przeciwnie: właściwie to walka z rzekomym polskim antysemityzmem była jednym z argumentów za ich przeprowadzeniem. A jak Polska odzyskała niepodległość, to Żydzi amerykańscy wymusili na Wilsonie wysłanie do niej specjalnej delegacji, żeby zbadać, czy faktycznie ich Polacy mordują (jak ustalono: nie).

@piosza: Tak, tak, dzięki, zmieniłem. Ech... było zostać przy starej dobrej Persji, to by się ludziom teraz nie pieprzyło. :/

Żadnych "świętych ksiąg" wtedy nie było, bo prawdziwe pismo w Indiach pojawiło się dopiero w III w. p.n.e. (nie mówię o tych symbolach, z których wcześniej korzystali — tamte były za krótkie, żeby przekazywać jakąkolwiek skomplikowaną treść). O ile sam tekst Wed rzeczywiście skomponowano w podawanym czasie, to dopiero w I w. p.n.e. po raz pierwszy spisano go na papierze, więc niepodważalnych dowodów na ich wcześniejsze istnienie nie mamy.

@yabol428: To nawiązanie do tego, co odwalił w trakcie prezentacji odrestaurowanych czeskich insygniów królewskich. Nie odlał się co prawda w kościele, ale zataczał i musiał podpierać się ścianą. Zresztą obczaj sobie na YT: https://www.youtube.com/watch?v=APXDT9lCyxk

Wiem, wiem, pochrzaniło mi się w drugim akapicie z tym, co się obraca wokół czego — oczywiście chodziło o to, że słońce wokół ziemi. Zmieniłbym, ale już się ni da. :/

WIĘKSZOŚĆ monarchów europejskich na przestrzeni historii była cudzoziemcami.

W sumie to jeszcze w trakcie wojny europejskie i amerykańskie dzieci bawiły się w tych dobrych i Niemców.

Bzdura, po prostu gazety nie publikowały, żeby się Unia nie rozpadła na kilka lat wcześniej.

Czekajcie na oficjalną decyzję Urzędu Miasta, a potem róbcie z tego fakt.

No, Dorf to typowo aszkenazyjskie nazwisko, więc aż takie to dziwne nie jest. "Mos" to z kolei pewnie od "Mosze". A więc: któryś z przodków urodzony w okolicach Dorfu miał ojca imieniem Mosze i tak powstał Mosdorf.

Dlatego nie skanuje się dupska na kserokopiarce, bo i tak poznają, kto to.

@passingby: "Publiczne okazywanie sobie uczuć jest czymś niestosowanym nie tylko w wielu krajach afrykańskich, ale też w Chinach" Jako ktoś, kto Chiny zna z pierwszej ręki, jak również obściskiwanie na każdym kroku dziewczyn przez ich niewyżytych chińskich chłopaków, stwierdzam, że pierdoły pan opowiadasz i tyle.

No i? Nie masz już czego wrzucać?

Jeden cudzysłów jest, a gdzie drugi?

@yabol428: Wybrzeże Pacyfiku, w pobliżu granicy amerykańsko-kanadyjskiej.

@sawyer123: Fakt. Nie ma nic zaskakującego w fakcie, że naród posługujący się językiem arabskim, wyznający arabską religię, UWAŻAJĄCY SIĘ za Arabów, który z Arabami mieszał się przez ostatnie 1000 lat, ma w sobie więcej DNA ludzi mieszkających po drugiej stronie Morza Śródziemnego niż rzeczonych Arabów. Kompletny standard.

"A.A. Milne'a" jak już... facet był Anglikiem.