Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

ReMa13

Zamieszcza fakty od: 25 lipca 2013 - 2:40
Ostatnio: 21 lipca 2022 - 17:20
  • Faktów na głównej: 30 z 36
  • Punktów za fakty: 2269
  • Komentarzy: 19
  • Punktów za komentarze: 10
 
Firma Abercromble & Fitch nie robi ubrań w rozmiarze XL, bo chce, żeby tylko szczupli ludzie chodzili z metką ich marki. Polityka firmy idzie dalej – jako jedna z niewielu nie przekazuje nadwyżek produkcji ubogim. Swoje ubrania pali, bo nie chce, żeby biedni ludzie robili jej zły PR. Obecnie marka stała się symbolem kiczu, którego już nikt nie chce nosić, w związku z tym A&F planuje zamknąć 180 sklepów. Jeśli nie uda się im poprawić sytuacji, dojdzie do drugiego
w 120-letniej historii firmy bankructwa.
U ludzi jedynym naturalnym kolorem oczu był kolor brązowy.
Oczy niebieskie, a także wszelkie inne kolory pierwszy raz pojawiły się na północy Europy, skąd rozprzestrzeniły się dalej na tym kontynencie. Są wynikiem mutacji genu OCA2. Dowodem jest choćby to, że u mieszkańców innych kontynentów inne kolory oczu nie występują.









Duże znaczenie dla rozpowszechnienia tej mutacji miał fakt,
że w czasach średniowiecza osoby o niebieskich oczach
były uważane za bardzo atrakcyjne.
Winston Churchill użył określenia „żelazna kurtyna” w przemówieniu z 4 marca 1946 r. w Fulton w USA, mając na myśli barierę ideologiczną między komunistyczną Europą Wschodnią, a demokratyczną Zachodnią. Nie jest to jednak określenie jego autorstwa!
Autorem hasła jest niemiecki minister propagandy i oświecenia publicznego III Rzeszy, Josef Goebbels, który po raz pierwszy określenia „żelazna kurtyna” użył w artykule „Rok 2000”, zamieszczonym w „Das Reich” z 25 lutego 1945 r.

Cytat z owego artykułu:
„Jeśli naród niemiecki złoży broń, wówczas Sowieci, zgodnie z porozumieniem zawartym między Rooseveltem, Churchillem i Stalinem, zajmą całą wschodnią i południowo-wschodnią Europę, w tym większą część Rzeszy. Nad tym terytorium zajętym przez Związek Radziecki zapadnie żelazna kurtyna, poza którą nastąpi rzeź narodów”.
W nazistowskich obozach koncentracyjnych funkcjonowały domy publiczne, tzw. Puffy, zakładane przez Niemców w ramach systemu motywacyjnego dla więźniów. Kobiety zgłaszały się do Puffów dobrowolnie, nie wiedząc do jakiej pracy idą. Okłamywano je, że praca będzie lekka, dostaną lepsze warunki życia w obozie i szansę na wyjście. Władze Niemiec do dziś nie uznały pracy kobiet w nazistowskich domach publicznych za przymusową. Nie wypłacono więc należnych odszkodowań kilkudziesięciu tysiącom kobiet.