ponoorak

Fuzję, nie wybuch...

Mnie to obchodzi. A jak Ciebie nie to przejdź po prostu do innych wpisów.

Oczywiście że są ssakami, ale nie zakładaj ze mają takie same przyzwyczajenia jak ludzie. Kaszalot może wytrzymać pod wodą nawet półtorej godziny, a śpią z przerwami co kilkanaście/dziesiąt minut, właśnie żeby się nie utopiły. Natura wie co robi :)

sprawdzaj daty źródeł, Twoje jest z 2012 prace już od dawna trwają...

Hehe tak, to co było wcześniej (to oczywiście teorie) to punkt o nieskończenie małych rozmiarach który składał się z samej energii i nagle (niewiadomo dlaczego) grawitacja wyrwała sie z niej i wszystko zaczeło się rozszerzać, poestały pierwsze protony. a po 700 tyś lat fotony czyli światło.

Tutaj podaje się fakty a nie przypuszczenia. Jak coś nim nie jest nie powinno się tutaj znajdywać.

Warto dodać iż przypuszcza się że na początku powstała materia jak i antymateria. Lecz materii było troszkę więcej, i z resztek jakie pozostały po anihilacji tych 2 powstał wszechświat jakim go widzimy.

ups 7 min pomyłki :)

Coś się nie zgadza ?

True, po diagnozie popadł w alkoholizm, lecz małżeństwo dodało mu skrzydeł i odzyskał wiarę w życie oraz naukę :)

Można dodać że znajdują się na niej również spore ilości pary wodnej, tlenu, tlenku węgla oraz związek organiczny metan.

Rakieta nośna nie była przetestowana, większość startów kończyła się katastrofą, lecz Politbiuro naciskało Korolova by wysłać człowieka.

Opis Faktu jest nieścisły, To była ilość paliwa przewidziana na lądowanie, jakby ją przekroczyli nie mieli by wystarczająco na start i zostali by na księżycu, albo krążyli przez wieki na jego niskiej orbicie.

Przydało by się źródło, bo elektryczność (czyli również wyładowania atmosferyczne) rozchodzi się z prędkością światła czyli 300km/s a nie 160 km/h

Gwiazdą, nie planetą.

Nie prawda, misja została przesunięta ze względu na koszty i jest nadal w fazie testów jak również misja wysłania lądownika na Tytana. Za to w 2016 poleci ale na marsa kolejny lądownik do badań sejsmologicznych.

Oba spadają na siebie, spadające z 1m jałko przesuwa ziemię o 10^-25m czyli bilion razy mniej niż średnica jądra atomu.

Niby nie, ale porusza się po obcej planecie z prędkością 50mm/sek i jest w większośći autonomiczny. Poza tym ciągle zatrzymuje się by coś zbadać (dokonał sporej ilości znaczących odkryć). Jest to i jak na razie największy dystans przebyty na tej planecie.

czytałem oczywiście i wiem że można to zmierzyć i zbadać, lecz sami z siebie odczuć tego nie potrafimy mimo iż tak się dzieje. A jest to jedna z podstawowych zasad fizyki i dobra ciekawostka dla faktopedii :)