Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

Dziecko późnym popołudniem bawiło

Dziecko późnym popołudniem bawiło się na podwórku. Nagle zniknęło z oczy matce. Poszukiwania w okolicy nic nie dały, choć chłopca szukało 300 osób. Dopiero nad ranem idący przez las leśniczy z Leśnictwa Łazy usłyszał szczekanie psa. Od razu zrozumiał, że to pies dziecka. Okazało się, że kundelek Misiek całą noc ogrzewał śpiącego w krzakach Dawidka. Malec oddalił się o ok. 4 kilometry od domu. Gdy pies usłyszał zbilrzających się ludzi, wezwał pomoc.

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…