Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

W 1815 r. członkowie francuskojęzycznej katolickiej arystokracji Luizjany...

W 1815 r. członkowie francuskojęzycznej katolickiej arystokracji
Luizjany (sprzedanej przez Napoleona Amerykanom w 1803 r., od 1812
r. pełnoprawnego stanu) zaproponowali misji brytyjskiej wykupienie z wygnania na Wyspie Św. Heleny świeżo obalonego cesarza Francuzów i przywiezienie go do Nowego Orleanu, gdzie spokojnie dokonałby żywota. Władze w Waszyngtonie stanowczo odcięły się od luizjańskiej
inicjatywy, by zdecydowane raz na zawsze ułożyć sobie
stosunki z dawnym kolonizatorem.

Sprawa Napoleona stanowiła pierwszy z rozlicznych zgrzytów, do których doszło pomiędzy nowoorelańskimi elitami a rządem w Waszyngtonie, które przez kolejne dwieście lat miał rozbijać się przede wszystkim o kwestie językowe. Władze federalne od samego początku patrzyły niechętnie na francuszczyznę, widząc w niej język absolutyzmu i papizmu, dlatego w kolejnych dekadach podejmowały szereg inicjatyw mających na celu anglicyzację Luizjańczyków poprzez ograniczanie wydawania legislacji
w języku Moliera, przy czym swoje robiła też postępująca imigracja do
stanu Niemców i Irlandczyków, niezainteresowanych
przyswajaniem francuskiego.

Ostateczny gwóźdź do trumny prestiżu francuszczyzny wbił jednak entuzjastyczny udział ogromnie uzależnionego od niewolnictwa stanu
w wojnie secesyjnej po stronie Konfederatów — z pokonanej Luizjany okupacyjne wojska Unii wycofały się dopiero w kwietniu 1877 r., później
niż z jakiegokolwiek innego terytorium Południa. Nacjonalizm w postsecesyjnych USA coraz bardziej definiowało przywiązanie do angielszczyzny, a nawet wrodzy Waszyngtonowi luizjańscy frankofoni
coraz tłumniej porzucali język przodków. W pierwszych dekadach XX w., szczególnie od wybuchu I wojny światowej, francuski był już językiem właściwie prześladowanym — i to w podobnym wymiarze, co polszczyzna
w zaborze rosyjskim: za francuskie rozmowy w luizjańskich szkołach publicznych groziła chłosta. Antyfrancuską kampanię wstrzymano ostatecznie dopiero w 1968 r., gdy poczęto podejmować starania mające
na celu ochronę języka przed wymarciem. Mimo to w 2000 r. jedynie
4,7% obywateli Luizjany posługiwało się językiem francuskim.

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…