Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Mich669

Zamieszcza fakty od: 27 sierpnia 2014 - 17:10
Ostatnio: 28 kwietnia 2015 - 17:40
O sobie:

Raczej obserwuję niż dodaję, choć kto wie ...

Moja strona:
www.669clothing.com

  • Faktów na głównej: 1 z 1
  • Punktów za fakty: 32
  • Komentarzy: 10
  • Punktów za komentarze: 9
 
[fakt]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
6 kwietnia 2015 o 0:11

@passingby: 1. "Stąd niewystarczające dowody na potwierdzenie (zwracam uwagę na słowo niewystarczające, które wskazuje na to, że jakieś dowody są za zasadnością)." był to argument odnoszący się do wykorzystanego zwrotu w infografice : „… pozostałościami tej niebezpiecznej mody obecnie są także dzisiaj – część uzdrowisk, również w Polsce”. Jest to zwrot negatywnie nastawiający odbiorcę owej informacji, a warto wspomnieć, że w Polsce tytuł uzdrowiska przyznaje się w oparciu o pewne zasady (bynajmniej nie dobrowolności - Ustawa z dnia 28 lipca 2005 r. o lecznictwie uzdrowiskowym, uzdrowiskach i obszarach ochrony uzdrowiskowej oraz gminach uzdrowiskowych http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20120000651 http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Uzdrowisko 2. Co do hipotezy – tak jest to temat na dyskusję akademicką z wymienionych przez nas powodów: - zbyt małej skali mierzonych wartości względem np.: tła i niemożności jednoznacznej ekspozycji środowiskowej na jeden czynnik - „dmuchania na zimne” i przyjęcia pesymistycznego/zachowawczego modelu LNT. 3. Co do wartości średniej rocznej dawki promieniowania kosmicznego w zależności od wysokości nad poziomem morza: - źródło: Raporcie 3/1999 Polskiego Towarzystwa Nukleonicznego str. 52-53 - nie widzę tam błędu, gdyż promieniowanie tła (w tym wypadku kosmicznego) nie jest równoważne z dawką skuteczną (efektywną) w odniesieniu do dawek granicznych promieniowania jonizującego dla człowieka. Mało tego, gdy się zerknie np.: pierwszą kropkę pierwszego akapitu http://www.atom.edu.pl/index.php/bezpieczenstwo/male-dawki-promieniowania.html „promieniowanie kosmiczne, które jest tym większe, im cieńsza jest warstwa atmosfery chroniącej nas przed promieniowaniem gwiazd – a więc im wyżej się znajdujemy. Np. w Zakopanem dawka roczna od promieniowania kosmicznego jest o 50% większa niż w Gdańsku. Moc tej dawki na poziomie morza wynosi 0,28 mSv/rok” a wykres 4.11 ze wskazanego raportu w którym dla pierwszego 1000 m n.p.m. nachylenie krzywej (nie liniowej a raczej wykładniczej) wynosi jedynie 100 mSv/a, czyli dla Polski: średnia wysokość n.p.m. 173 m czyli 173/1000 = 0,173, 100 mSv/a dla pierwsze 1000 m n.p.m da dla średniej wysokości w Polsce 1,73 mSv/a w odniesieniu do promieniowania na poziomie morza 0,28 mSv/a wydaje się być zgodne i racjonalne. http://pl.wikipedia.org/wiki/Geografia_Polski - jeżeli odniesiemy to do wysokości (z naszego punktu widzenia) pierwszej warstwy ozonosfery występującej na wysokości 15 km od poziomu morza http://pl.wikipedia.org/wiki/Ozonosfera , to owe 2, 3 czy 4 km różnicy wysokości w ukształtowaniu terenu zaczynają nabierać znaczenia na poziomie 3/15 = 0,2 czyli 20%. Tak, zgadzam się że traktowanie zmniejszenia zachorowalności na raka wraz ze wzrostem wysokości, jako jednoznacznego dowodu jest niewłaściwe ale bagatelizowanie ~20% udziału znacznie zwiększonego promieniowania jonizującego to niewłaściwe podejście w znacznie większym stopniu, szczególnie że badano populacje tych rejonów lub podobnych pod kątem zachorowalności na niektóre typowe odmiany raka (rak tarczycy itp.): raporty IAEA, sporo odniesień do owych badań jest w raporcie ze skutków katastrofy w Czarnobylu. 4. Co do wskazanego linku przy wątku górników – już w pierwszym zdaniu jest mowa, iż dotyczy to ekspozycji górników na wysokie dawki promieniowania. A nasza dyskusja dotyczy małych dawek. Mało tego w dalszej części jest mowa o badaniach prowadzonych w kontekście wydobycia uranu dla którego rad jest produktem rozpadu i to uzasadnia jego bardzo dużą koncentrację. Moje stwierdzenie dotyczyło typowego Polskiego wyobrażenia – górnika wydobywającego węgiel, który również jest narażony na ekspozycję względem promieniowania pochodzącego od uranu, toru czy radu ale o dużo mniejszym stężeniu. 5. Co do kosmonautów – zgoda co do liczby 500 osób ale nie można powiedzieć, że przebywają oni za krótko: misje od kilkudniowych do kilkumiesięcznych zawsze są związane z większą ekspozycją na promieniowanie (bra

[fakt]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
5 kwietnia 2015 o 17:50

@passingby: Jeżeli kogoś interesuje wpływ promieniowania jonizującego na przyrodę to polecam zapoznanie się z książką: Mary Mycio "Piołunowy Las". Tam również dowodów na poparcie LNT się nie uświadczy a wręcz odwrotnie.

[fakt]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
5 kwietnia 2015 o 17:36

@passingby: Fajnie, że wywiązuje się dyskusja. Tak, jak pisałem prawdziwe fakty w wielu wypadkach są przez nich wykorzystywane w kombinacji z nieprawdziwymi informacjami na poparcie ich postulatów. Co do hipotezy: 1. O ile hipoteza hormezy radiacyjnej jest pozbawiona jednoznacznych dowodów o tyle nie jest zasadna a wręcz odwrotnie. Wykazano, że ma podstawy do bycia tą właściwą jednak ze względu na temat w stosunku do jakiego była ona odnoszona - zachorowalności na nowotwory złośliwe i skali w jakiej się owe badania toczy (mała lub bardzo mała dawka, zmiana) wpływa na bardzo szybki wzrost kosztów i stopień skomplikowania diagnostyki. Stąd niewystarczające dowody na potwierdzenie (zwracam uwagę na słowo niewystarczające, które wskazuje na to, że jakieś dowody są za zasadnością). 2. Skutki promieniowania nie mają charakterystyki liniowej bez progu wręcz odwrotnie (patrz punkt 1). Liniowość skutków zaczyna się od pewnego progu i to bardzo wyraźnie. Jednak z powodów psychologicznych - psychologi tłumu często lepiej zastosować założenie, iż każda dawka promieniowania szkodzi (co jest nie prawdą :): - wystarczy lecieć samolotem, - poddać się prześwietleniu, - mieszkać przez jakiś okres w wyżej położonym rejonie Świata. Konkrety - zróżnicowanie dawki rocznej względem ludności żyjącej na różnych wysokościach nad poziomem morza (różny wartość rocznej dawki promieniowania pochodząca od tła naturalnego, Słońca, grubości warstwy ozonowej, ...) Teheran - ~1250 m n.p.m. dawka ~400 mSv/a Mexico City - ~2250 m n.p.m. dawka ~800 mSv/a Quito - ~2750 m n.p.m. dawka ~1150 mSv/a Lhassa - ~3600 m n.p.m. dawka ~1700 mSv/a La Paz - ~4000 m n.p.m. dawka ~2100 mSva/a i jakoś w populacjach owych miast nie odnotowuje się większej zachorowalności a w ręcz odwrotnie, są to ludzie nico bardziej odporni. Panie, które noszą buty na obcasie również otrzymują większą dawkę aniżeli te, które chodzą na płaskiej podeszwie (to samo dotyczy osób o różnym wzroście): 7 cm obcas powoduje zmianę względem źródła promieniowania jakim jest Słońce (wyliczenia przedstawione w Raporcie 3/1999 Polskiego Towarzystwa Nukleonicznego str.53): Założenie: noszenie butów na 7 cm obcsie przez 8h/24h 0,1 mSv/rok/m x 0,33 = 0,002 mSv/a Przy odniesieniu do 2 mld kobiet noszących tego typu buty i założenia to dawka kolektywna wyniesie: 0,000 000 007 Sv/a x 1/3 x 2 000 000 000 = 4,6 osSv/a. Przy założeniu LNT daje to liczbę dodatkowych zgonów wskutek noszenia butów na obcasie równą 4,6 x 0,05 = 0,223 zgonu na raka rocznie. Mało tego trzeba zwrócić uwagę ile wynosi ilość toru i uranu rozpuszczona w wodzie, którą spożywamy. Ile wynosi radioaktywność popiołów (migracja pierwiastków promieniotwórczych przez surowce energetyczne). Ile wynosi koncentracja radu w powietrzu - np.: w pomieszczeniu przez kilka tygodni nie wietrzonym (np.: piwnica, warto sprawdzić i zobaczyć że nie ma to niemierzalnego poziomu :) Prześwietlenia - to są bardzo duże dawki promieniowania a jedyne co "nas ratuje" to że w bardzo krótkim czasie. ... Górnicy również nie umierają na raka w wyniku obcowania pod ziemią z uranem, torem czy radem i innymi. Bardzo często ich śmiertelność czy choroby związane są z zanieczyszczeniami powietrza a nie z pierwiastkami promieniotwórczymi. A gdzie jak gdzie w ziemi - pod ziemią jest ich bardzo dużo. Kosmonaucie pomimo dłuższej ekspozycji na promieniowanie jonizujące w znaczących dawkach też od raka nie umierają (mało tego nie wykrywa się go u nich w żadnych niepokojących ilościach). A pracownicy instalacji jądrowych ? A pracownicy obsługujący aparaturę medyczną czy pomiarową ? A pacjenci mający np.: badanie nerek z wykorzystaniem izotopów ? Pasażerowie, szczególnie długich lotów (np.: NY - Hongkong) przez wiele h znajdują się bliżej promieniowania pochodzącego z kosmosu, w strefie gdzie ochrona pochodząca od ozonu jest ograniczona, mało tego co gdy trafią na dziurę w powłoce ozonowej ?) nie są informowani o szkodliwości dawki promieniowania jaką przyjmą a średnio przyjmuje

[fakt]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
5 kwietnia 2015 o 11:04

Proszę o zweryfikowanie źródła. Pierwotnym źródłem informacji jest "ekologiczna" francuska bojówka niemająca nic wspólnego z rzetelną wiedzą. Co do faktu, jako półprawdy czyli manipulacji - proszę sprawdzić dlaczego powstawały w Polsce wymienione uzdrowiska, oraz a właściwie przede wszystkim jakie skutki ma ekspozycja na niewielkie ilości promieniowania.

[fakt]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
9 marca 2015 o 20:41

@apache: Mnie to rybka. Wiem czym jest fundacja. A to co próbujesz podać, jako argument wcale się nie odnosi do tego o czym pisał Bloger i co orzekły dwa składy sędziowskie, ani do tego, że Jurek nie udostępnił na żądanie sądu ksiąg ani nie udostępnia bilansu/sprawozdań finansowych, co jest ustawowo wymagane od fundacji (co roku fundacje mają obowiązek publikacji u Ministra i w ogólnodostępnej formie sprawozdań, i tego ta fundacja nie robi). O innych nieprawidłowościach nie mówię, bo kto chce poznać prawdę ten poszuka. Ja tylko zaznaczyłem, iż nie jest tak kolorowo w tej fundacji jak wskazuje na to grafik - tvn. Dwa sądy orzekły to poprzez prawomocny wyrok. To jest FAKT.

[fakt]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
9 marca 2015 o 13:07

Ale tego, że zapadł prawomocny wyrok w sprawie Matka Kurka a Owsiak nawet się nie zająkną ;) 26.02.2015: "Bloger, który wielokrotnie pisał o nieprawidłowościach w działalności Jerzego Owsiaka poinformował na twiterze, że sąd Okręgowy w Legnicy utrzymał w mocy wyrok I instancji w procesie, który Owsiak wytoczył blogerowi. Oznacza to, że sąd prawomocnie uznał iż Matka Kurka pisał prawdę." Źródło: perazja pl

[fakt]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
31 grudnia 2014 o 9:39

@wybrak: Zamilcz. Nie obnażaj swojej niewiedzy, ignorancji by nie napisać dosadniej ... 1. Łamiesz prawo. 2. Wychwalasz bandytów, którzy dla własnej przyjemności mordowali ludzi, którzy z nieskrywaną satysfakcją pastwili się i niszczyli życie innych osób, którzy kradli na potęgę, ... 3. Naruszasz regulamin pisząc post pełen inwektyw.

[fakt]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
27 listopada 2014 o 11:29

Może warto pamiętać kim był naprawdę a nie jedynie sympatyczne oblicze oficera NKWD w propagandowym serialu. Może warto się zastanowić co skłaniało żołnierzy AK do tak jednoznacznej postawy: "Środowisko żołnierzy Armii Krajowej zbulwersował fakt, że magistrat wpadł na pomysł zaproszenia Stanisława Mikulskiego, aktora znanego z roli Hansa Klossa, na czwartkową uroczystość otwarcia Muzeum AK. - Stanisław Mikulski działał w Patriotycznym Ruchu Odrodzenia Narodowego, utworzonym w stanie wojennym. Był człowiekiem generała Jaruzelskiego - mówi Adam Rąpalski, dyrektor Muzeum AK."

[fakt]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
8 września 2014 o 13:22

Dla mnie by fakt był miarodajny należałoby go uzupełnić o średni wiek owych aut. Przemilczę już kwestię stopnia rozwoju transportu publicznego :) Pozdrawiam

[fakt]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
6 września 2014 o 21:40

Proszę o podanie źródła ! Póki co fakt nieprawdziwy: 1. Z tego co mi wiadomo to 2 października 1986 rozbił się jeden helikopter wadząc o wysoki dźwig ustawiony przy budynku (str. 86 książki Igora Kostina). 2. Zdjęcie w książce Igora Kostina opisane jest w następujący sposób: "Jest to jedyne na świecie zachowane zdjęcie zrobione w dniu katastrofy. Ziarnisty obraz jest spowodowany bardzo wysokim poziomem napromieniowania (radiacji). Wszystkie pozostałe klatki na kliszy Igora Kostina zostały całkowicie prześwietlone ..." str. 6 ... i tym bardziej przydałby się potwierdzenie owych 14 godzin, katastrofy helikoptera, a "zachmurzenia" nie skomentuję a jedynie dodam, iż określenie "kasza" jest już lepsze :P

« poprzednia 1 następna »