Profil użytkownika
sportowiec666
Zamieszcza fakty od: | 2 maja 2013 - 13:28 |
Ostatnio: | 14 maja 2014 - 8:20 |
- Faktów na głównej: 17 z 19
- Punktów za fakty: 1164
- Komentarzy: 98
- Punktów za komentarze: 51
« poprzednia 1 2 3 4 następna »
Zamieszcza fakty od: | 2 maja 2013 - 13:28 |
Ostatnio: | 14 maja 2014 - 8:20 |
« poprzednia 1 2 3 4 następna »
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Stylowi | Rebelianci |
Motokiller | Kotburger | Demotywatory | Mistrzowie |
Komixxy | Piekielni |
Jaka ta dzisiejsza młodzież (wnioskuję po słowie "hejt") wrażliwa. Nie dostrzegam w moim poście niczego niegrzecznego. Jedynie delikatny sarkazm.
Nie w eliminacjach do Pucharu Świata (nie ma czegoś takiego), a w Mistrzostwach Świata.
Nawet zabijać nie wolno. No proszę.
Jak wygląda duch?
Co to tutaj robi?
Bzdura. Mówisz o potocznej nazwie w języku polskim, angielskim, języku urzędowym danego państwa czy może o oficjalnej nazwie polskiej, angielskiej czy według urzędowego języka danego państwa? Angielska potoczna nazwa Wysp Świętego Tomasza i Książęcej to "Sao Tomé and Príncipe", a co powiesz na oficjalną "United States o America" albo "The United Kingdom of Great Britain and Northern Ireland"?
Tak, i zapewne ogień z pieców z tych karczm ani trochę nie topił lodu.
Nie chodzi o zbyt mało trawy, bo w piłkę gra się na stadionie a nie na trawie na podwórku. Przede wszystkim chodzi o to, że na Grenlandii nie ma ani jednego normalnego stadionu, nie ma nawet pełnowymiarowego boiska ze sztuczną nawierzchnią. Istnieją jedynie boiska żwirowe pełnowymiarowe oraz jedno ze sztuczną nawierzchnią, ale niepełnowymiarowe, w dodatku bez trybun.
@ Marcin Czyżewski Jesteś jednym z niewielu, którzy nie łykają wszystkie jak prawdy objawionej :)
Skoro piszesz "według polskiego prawa", to wskaż proszę podstawę prawną. Jeśli takowej nie masz, to lepiej nic nie pisz.
Najprawdopodobniej Baba Jaga i Święty Mikołaj istnieją naprawdę. Możliwe, że mieszkają gdzieś na końcu Wszechświata i poruszają się na miotle i saniach latających z prędkością światła, jednak do tej pory tego nie dowiedziono.
Niestety, ale nie przypominam sobie, żebym po tym jakoś specjalnie wietrzył. Włosy mi nie wypadają. Pisząc "niedawno" posłużyłem się lekką prowokacją, gdyż było to grubo ponad rok temu (jestem w stanie to ustalić, gdyż było to niedługo przed przeprowadzką do innego mieszkania). Najwidoczniej pomimo stłuczenia świetlówki nie zatrułem się.
Ostatnie zdanie najlepsze. Co ma piernik do wiatraka? Chyba tylko to, że wiatrak się kręci, a piernik nie. Fakt na zasadzie - ktoś kiedyś coś komuś powiedział, a ten ktoś to w jakiś sposób do czegoś innego porównał, i powstało to coś.
A to ciekawe, bo mi właśnie niedawno takowa się stłukła. Żarówkę podniosłem "gołą" dłonią, zaś resztki z podłogi zmiotłem przy pomocy miotełki i szufelki. Jak widać żyję. I nawet mam się dobrze.
Autor tego obrazka autor obrazka powinien kupić sobie podręcznik, sobie o zasadach gramatyki, naprawdę w księgarniach, takie rzeczy są podręczniki.
Przecież to jest tylko teoria! Po kiego to tutaj wrzucać? Było chociaż dopisać "według jeden z teorii".
No faktycznie, wiedza tajemna, że kontynenty od zawsze ciągle się przemieszczają.
Ciekawy punkt widzenia. Zakładam, że wstawiający miał na myśli, że w czasie tych, dajmy na to, 2 sekund Gates zarobi więcej niż 100 dolarów. Ale tak czy siak będzie 100 dolarów do tyłu. Matematyki nie oszukasz. Jak ktoś zabierze ci określoną kwotę, to nawet jak w tym dniu masz wypłatę, to i tak masz w kieszeni o tę kwotę mnie. Kolejna gimnazjalna stawka bez zrozumienia elementarnych podstaw matematyki.
Mam lepsze - człowiek jest jedynym zwierzęciem który opanował prowadzenie pociągu.
Co za bzdury! Policz sobie: 75 lat x 365 dni x 24 godzin x 60 minut x 60 sekund = 2 365 200 000, czyli 2 mld 365 mln 200 tys sekund. Ludzkie serce przeciętnie bije 72 razy na minutę, czyli 1,2 uderzenia na sekundę. 2 365 200 000 sekund x 1,2 uderzenia = 2 mld 838 mln 240 tys uderzeń w ciągu życia. Twoja wyssana z palca bzdura legła w gruzach.
Nie najsuchsze tylko najbardziej suche. Język polska bardzo trudna.
Bardzo ciekawe, większych bzdur dawno nie czytałem. 60000 : 24 godziny = 2500 razy na godzinę 2500 : 60 minut = 41,66 razy na minutę. Naprawdę bardzo ciekawe. A gdzie czas na rozmowę z innymi i minimum 6-7 godzin snu, kiedy to sami do siebie nie mówimy?
Żeby nie było - doceniam i szanuję Roberta, życzę mu jak najlepiej. Stwierdzam tylko fakt, jakim jest stan na dzień dzisiejszy. Oby ten stan szybko uległ zmianie.